poniedziałek, 14 września 2015

RIMMEL SCANDALEYES XXTREME, TUSZ DO RZĘS







RIMMEL SCANDALEYES XXTREME

Pogrubiająca formuła zagęszcza rzęsy sprawiając, że spojrzenie nabiera bardziej wyrazistego charakteru. 
Unikalna szczoteczka maksymalizuje siłę spojrzenia z podwójną siłą. Wygięta strona szczoteczki pogrubia i zagęszcza rzęsy jedna po drugiej. Płaska strona szczoteczki wydłuża i rozdziela rzęsy nie pozostawiając grudek.

Cena: ok 28 zł
Pojemność: 12 ml




Tusz zamknięty w pomarańczowym, neonowym opakowaniu, czego akurat mój aparat postanowił nie uchwycić na zdjęciach. Jednak z pewnością kolor nie jest do przeoczenia na półkach sklepowych.

Szczoteczka silikownowa, duża, która z jednej strony ma dłuższe grzebyki,a  z drugiej krótsze. 

Posiada dość duże odstępy między jedną linią włosków, a kolejną.

Dodatkowo sama szczoteczka jest ostra, czego osobiście bardzo nie lubię. Odnoszę wrażenie, że podczas aplikacji drapie mnie u nasady rzęs.



Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć efekt po jednej warstwie tuszu (lewa strona) oraz po dwóch (prawa strona).
Jedna warstwa daje delikatny efekt.



Nie jestem przekonana do takiego typu szczoteczek i niezbyt je lubię oraz nie umie się nimi posługiwać. Przy każdym wyciągnięciu szczoteczki z opakowania zostaje na jej czubku sporo tuszu. Podczas aplikacji ciężko mi idealnie rozczesać rzęsy, tusz je sklejam pojawiają się grudki. Rzadka konsystencja wcale nie ułatwia aplikacji. Natomiast bardzo szybko wysycha, więc drugą warstwę trzeba szybko nakładać i sprawnie. W przeciwnym razie sklejenie gwarantowane.

Ciężko mi jest szczoteczką dotrzeć do małych włosków oraz pomalować dolne rzęsy.

Nie osypuje się w ciągu dnia ani nie robi efektu pandy.



Niestety nie polubiłam tej maskary do rzęs. Zdecydowanie ta szczoteczka nie jest dla mnie i muszę sporo się napracować aby wyszedł zadowalający mnie efekt.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...